Przejdź do głównej treści Przejdź do wyszukiwarki

Krąg Przyjaciół Zapomnianej Historii

Krąg Przyjaciół Zapomnianej Historii to stale rosnąca grupa ludzi,
których połączyła pasja poznawania i pielęgnowania lokalnej historii.
Jako że pomysł, aby zebrać i poznać ze sobą rozproszonych pasjonatów
historii, wyszedł ze strony wójta gminy Kochanowice, a dyrektorka
Gminnego Centrum Kultury i Informacji gościnnie przyjęła w swoje
progi, to właśnie GCKiI w Kochanowicach objął patronat nad naszymi
spotkaniami.

Zapraszamy na nie ciekawych ludzi, którzy mają coś do opowiedzenia
czerpiąc ze swoich własnych doświadczeń, ale też autorów książek i
publikacji historycznych, twórców filmów, osoby duchowne, ludzi nauki,
kultury i sztuki. Miłym akcentem są przedstawienia przygotowywane
przez młodzież kochanowickiego gimnazjum, wiersze prezentowane przez
ich twórców - uczestników spotkań. Wiele razy spotkanie zaczynaliśmy
uroczystą Mszą św., czasem towarzyszyła nam muzyka w wykonaniu
zaprzyjaźnionego organisty i chóru.

Wiele z naszych spotkań odbywało się poza siedzibą GCKiI, gościliśmy w
niemal wszystkich sołectwach gminy Kochanowice (Kochcice, Lubecko,
Jawornica, Droniowice, Pawełki), w sąsiednich gminach powiatu
lublinieckiego (Koszęcin, Zborowskie, Herby, Lisowice, Kanus, Sadów),
a także w Dobrodzieniu i Oleśnie. Byliśmy też na wycieczkach w Rudzie
Śląskiej, Pławniowicach, Taciszowie, Brynku, Nakle Śląskim,
Zbrosławicach nawiązując owocne znajomości.

Na naszym pierwszym spotkaniu w marcu 2011 zjawiło się 18 osób, na
kolejnym było nas już 2x więcej, a rekordowa grupa liczyła 96 ludzi. W
ciągu czterech lat przez nasze spotkania przewinęło się ok. 500 osób,
w większości są to mieszkańcy powiatu lublinieckiego, ale zdarzają się
pasjonaci z Nakła, Kalet, Krupskiego Młyna, Blachowni, Chorzowa...

Wielką radością i zaszczytem jest dla nas kontakt z przedstawicielami
rodzin, których bogata historia na zawsze splotła się z naszą poprzez
obiekty i majątki przez nich stworzone, a wskutek wojny utracone. Na
jednym z naszych spotkań gościliśmy hrabiego Mikołaja von Ballestrem z
Berlina, z prywatną wizytą przybyła do nas rodzina von Spee z Hinte,
zaś gdy rodzeństwo von Haehling postanowiło zobaczyć swój dom
rodzinny...trafiło prosto do nas!

Bogata tematyka naszych spotkań obejmuje czas od prehistorii, kiedy to
odwiedziliśmy Muzeum Paleontologiczne w Lisowicach, poprzez rozwój
samorządności na ziemiach śląskich w wykładzie dr. Barona,
osiemnastowieczny czas rozkwitu lokalnego przemysłu na przykładzie
słynnej na całą ówczesna Europę fabryki fajek na Zborowskiem, Wielką
Wojnę przybliżoną nam przez prof. Ryszarda Kaczmarka, na drugiej
wojnie światowej kończąc. Ta ostatnia ze zrozumiałych względów, swoim
bezpośrednim wpływem na losy również współcześnie żyjących Ślązaków,
budzi zawsze największe emocje, gdyż zachowała się bolesnym śladem w
pamięci ludzi i licznymi grobami na naszych cmentarzach.

Nawet miejsca wybrane na nasze spotkania, przesiąknięte duchem
historii, pamiętające dawne, lepsze nieraz czasy, swym klimatem dawały
nam możliwość lepszego zrozumienia naszych korzeni. Był to i kochcicki
pałac hrabiego Ballestrema, zamek lubliniecki, koszęciński pałac
księcia Hohenlohe, ale również lublinieckie muzeum mieszczące się w
domu dziadków Edyty Stein-patronki Europy, również skromny domek
zmarłej w opinii świętości Francki z Kanusa...

Jako , że historia nieodzownie łączy się z geografią i przyrodą,
zaprzyjaźniony leśnik zdradził nam niejedną zagadkę ze świata fauny i
flory, a by dotrzeć na jego gawędę trzeba nam było wsiąść na rowery i
pojechać...w las!

Mając na uwadze to, że głównymi zabytkami, które przetrwały do
dzisiejszych czasów są obiekty sakralne oraz dokumenty parafialne,
wiele z naszych spotkań uświetnialiśmy Msza Świętą, zwiedzaliśmy
kościoły i słuchaliśmy opowieści dbających o lokalną pamięć księży.

Pogoda

Zegar

Kalendarium

Lista wydarzeń w miesiącu Marzec 2024 Brak wydarzeń w tym miesiącu.

Imieniny